Zmiana wielkości udziałów w części wspólnej
Wspólnota mieszkaniowa większością głosów właścicieli podjęła uchwałę wyrażająca zgodę jednemu z właścicieli na wykonanie nadbudowy , przebudowy części wspólnej nieruchomości i zmiany wielkości udziałów.
W wyniku tej nadbudowy została zwiększona powierzchnia zajmowanego przez niego lokalu.
Uchwałę zaskarżył jeden z właścicieli. Uznał on, że powinna być ona podjęta przez wszystkich właścicieli, a nie większością głosów gdyż zmiana udziału narusza jego prawo własności.
Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który w wyroku wydanym 13 września 2016 r
( sygn. akt I ACa 321/16) uznał, że ustawa o własności lokali nie wprowadza obowiązku uzyskania zgody wszystkich współwłaścicieli na zmianę udziałów w nieruchomości wspólnej. To większość właścicieli lokali podejmuje uchwałę o wyrażenie zgody na nadbudowę, przebudowę nieruchomości wspólnej. Fakt, ze inwestor uzyskał nieodpłatne prawo do większego lokalu kosztem nieruchomości wspólnej, nie świadczy o naruszeniu interesów ekonomicznych wspólnoty oraz właścicieli.
Inwestor na własny koszt dokonał nadbudowy nieruchomości wspólnej, a wspólnota na tym tylko zyskała bo podniósł tym samym walory użytkowe budynku.
Innego zdania w podobnej sprawie był Sąd Najwyższy, który w wyroku z dnia 24.11.2010 r ( sygn. akt II CSK 267/10 ) orzekł, że zmiana udziałów w nieruchomości wspólnej w wyniku jej nadbudowy czy przebudowy tylko formalnie mieści się w uregulowaniach z art. 22 ust. 3 pkt 5a ustawy o własności lokali. Ze względu na skutki jakie niesie w sferze praw i obowiązków właścicieli lokali, nie może być traktowana jako możliwa do wykonania na podstawie uchwały podjętej przez większość właścicieli. W czynności prawnej prowadzącej do zmiany wysokości udziałów muszą wziąć udział wszyscy właściciele w przeciwnym wypadku uchwała taka jest nieważna.
Jak z powyższego wynika linia orzecznictwa polskiego sądownictwa jest niejednolita, dlatego też w bardzo trudnej sytuacji w takich wypadkach są wspólnoty mieszkaniowe nie mając jednorodnej wykładni prawnej ustawy o własności lokali.
Działają więc niejednokrotnie w myśl zasady „róbta co chce ta”. Gnieźnieńska SM (dz) ©