Rozliczenie ciepła
Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi
Dopóki akty prawa obowiązujące w spółdzielni nie zostaną zakwestionowane na właściwej drodze, to nie ma podstaw do ich podważania na etapie postępowania sądowego o zapłatę roszczeń z tytułu nienależnie pobranych i zawyżonych opłat eksploatacyjnych.
R.O. członek Spółdzielni Mieszkaniowej w Ł. przekonany, że Spółdzielnia celowo zawyża rachunki za ciepło, wniósł pozew przeciwko władzom Spółdzielni do Sądu Rejonowego w Łodzi. Sąd Rejonowy pozew ten odrzucił – podobnie jak Sąd Okręgowy, do którego R.O. się odwołał.
Sygn. akt III Ca 1246/17
Sąd Okręgowy w Łodzi
Wydział: III Wydział Cywilny Odwoławczy
Data orzeczenia: 9 stycznia 2018
Data publikacji: 18 maja 2018
Data uprawomocnienia: 9 stycznia 2018
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 kwietnia 2017r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, w sprawie z powództwa R.O. przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej im.(…) w Ł. o zapłatę, umorzył postępowanie w zakresie ponad żądaną kwotę 1.683,76 zł (pkt.1); oddalił powództwo w pozostałej części (pkt.2) oraz pozostawił referendarzowi sądowemu rozliczenie w przedmiocie kosztów procesu, zaznaczając, iż powód przegrał sprawę w całości (pkt.3).
Z zapadłym wyrokiem odnośnie pkt. 2 i 3 nie zgodził się powód R.O. uznając zamieszczone tam rozstrzygnięcia za niesprawiedliwe i krzywdzące. W złożonej apelacji skarżący podniósł, iż Sąd Rejonowy niewłaściwie rozstrzygnął sprawę, nie uwzględniając co do meritum podnoszonych przez niego okoliczności o istotnym charakterze. Uzasadniając swoje stanowisko apelant powtórzył argumentację zawartą w pozwie i złożonych przez siebie pismach procesowych. Sformułowany wniosek apelacyjny opiewał na uchylenie orzeczenia w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie na własną rzecz kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest całkowicie bezzasadna, dlatego też podlega oddaleniu. Na wstępie podnieść należy, że skarżący nie zgłosił pod adresem rozstrzygnięcia żadnych skonkretyzowanych zarzutów, okazując jedynie niezadowolenie i rozgoryczenie z treści zapadłego wyroku. Wyrazem tego jest nad wyraz chaotyczna apelacja, w której skarżący przedstawił swoje żale i pretensje. Główna myśl przewodnia zawarta w treści środka odwoławczego sprowadza się do konstatacji o nierzetelności i niemiarodajności odczytów podzielników ciepła skutkujących zawyżeniem zapłaconych przez niego należności z tytułu rozliczenia kosztów ogrzewania. Zajęte przez skarżącego stanowisko nie zasługuje jednak na aprobatę. Wbrew zapatrywaniom apelującego, kontrolowane orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Na pełną akceptację zasługują też rozważania merytoryczne. Przypomnienia wymaga, iż zgodnie z art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 15 grudnia 2000r. o spółdzielniach mieszkaniowych (tekst jednolity Dz.U. z 2013r. poz. 1222 z późn. zm.), do kręgu kosztów związanych z eksploatacją oraz utrzymaniem lokali członkowskich, nieruchomości wspólnych i nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni zalicza się między innymi koszty dostawy energii cieplnej do ogrzania lokalu. Istotne znaczenie mają też art. 45a ust. 4 i ust. 9 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997r. prawo energetyczne ( tekst jednolity Dz.U. z 2017r. poz. 220), które określają metodykę ustalania wysokości opłat za energię cieplną oraz sposoby dokonywanych na tym tle rozliczeń.
W świetle tych unormowań nie budzi zatem wątpliwości to, że co do zasady na powodzie jako właścicielu lokalu mieszkalnego ciąży obowiązek uiszczania opłat związanych z korzystaniem ze swojego lokalu oraz pokrywaniu opłat łączących się z utrzymaniem nieruchomości wspólnej. Rzeczone opłaty sprowadzają się zaś do partycypowania w kosztach centralnego ogrzewania.
Nie sposób przy tym podzielić zapatrywań skarżącego co do tego, że spoczywające na nim obciążenie finansowe zostało znacznie zawyżone, w związku z czym może się on domagać zwrotu nadpłaconych kwot. Dokładnie rzecz biorąc rzeczą Sądu I instancji było ustalenie – w oparciu o dowody zaoferowane przez strony – prawidłowości i wielkości tychże opłat eksploatacyjnych. Tym wymaganiom Sąd Rejonowy sprostał, czemu dał wyraz w pisemnych motywach orzeczenia.
W tym miejscu należy zauważyć, że brak jest spójnych i kompleksowych przepisów dotyczących sposobu rozliczania kosztów ogrzewania, w związku z czym ich rolę przejmują wewnętrzne regulaminy rozliczania gestorów zasobów mieszkaniowych. Na tej płaszczyźnie najczęściej spotykane są dwa systemy tj. rozliczanie kosztów ciepła w systemie indywidualnego rozliczania kosztów CO oraz w sposób ryczałtowy. Brak urządzeń pomiarowych w lokalu jest równoznaczny z rozliczaniem ryczałtowym, przy czym stawka ryczałtowa jest znacznie wyższa niż stawka przy rozliczaniu się w oparciu o wskazania urządzeń pomiarowych. Takie zasady rozliczania kosztów centralnego ogrzewania są wyrazem polityki spółdzielni mieszkaniowych zmierzającej do ograniczania kosztów ogrzewania nieruchomości i skłaniania swoich członków do oszczędności w tym zakresie. Z doświadczenia życiowego wynika, że rozliczanie kosztów mediów różnego rodzaju ( nie tylko ciepła) w oparciu o pomiary zamontowanych w tym celu urządzeń powoduje racjonalizację korzystania z tych mediów. I odwrotnie: brak powiązania wysokości opłat z wielkością zużycia powoduje brak kontroli zużycia, a w efekcie jego zwiększenie. Wprowadzenie takich zasad rozliczania ciepła dostarczanego dla potrzeb centralnego ogrzewania pozwala z kolei na różnicowanie stawek według których są naliczane opłaty w stosunku do różnych grup spółdzielców i innych osób, którym przysługują prawa do lokali spółdzielczych.
Nie inaczej było w przypadku SM im. (…) na terenie, której wszelkie rozliczenia kosztów eksploatacji centralnego ogrzewania dokonywane były na podstawie obowiązujących przepisów. Tym samym postępowanie spółdzielni bez wątpienia mieściło się w granicach obowiązujących unormowań prawnych. W tym zakresie kluczowe znaczenie miał bowiem „ Regulamin rozliczania kosztów energii cieplnej”, przyjęty uchwałą Rady Nadzorczej Nr 43/R/07 z dnia 28 czerwca 2007r. i obowiązujący od dnia 1 września 2007r., który co do swojej konstrukcji brzmienia i wymowy odpowiadał wymogom określonym w art. 45a ustawy z dnia 10 kwietnia 1997r. prawo energetyczne. Nie można przy tym przeoczyć, iż R.O. jako członek spółdzielni był zobligowany do przestrzegania wewnętrznych unormowań w postaci uchwał organów spółdzielni ( zwłaszcza statut i regulaminy, ale też uchwały Rady Nadzorczej), określających ustrój i funkcjonowanie spółdzielni.
Warto przy tym wspomnieć, że uchwały rady nadzorczej spółdzielni mogą mieć różny przedmiot i charakter. Ich wadliwość może być spowodowana błędami w postępowaniu, które doprowadziło do podjęcia uchwały lub może wynikać z treści uchwały. Sankcja bezwzględnej nieważności uchwały organu spółdzielni dotyczy tylko takiej uchwały, która stanowi czynność prawną ( zob. np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 1990r. III CZP 7/90 opubl. OSNCP Nr 10-11/1990 poz. 135). W przypadku uchwały nakładającej na członka określony obowiązek, członek może zarzucać brak tak faktycznej jak i prawnej podstawy do nałożenia tego obowiązku, a także jego rozmiar.
Należy jednak pamiętać, że spółdzielnia jest organizacją prowadzącą wspólną działalność w interesie swych członków ( art. 1 z dnia 16 września 1982r. – Prawo spółdzielcze, tekst jednolity: Dz.U. z 2003r. Nr 188 poz. 1848 ze zm.) i gdy rada nadzorcza podjęła uchwałę w ramach jej uprawnień (art. 78 § 2 prawa spółdzielczego), członek nie może skutecznie sprzeciwić się uchwale urzeczywistniającej wspólny interes członków spółdzielni. Przedmiotowa uchwała Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej im. (…) dotycząca rozliczania kosztów energii cieplnej nie została skutecznie podważona przez żadnego członka spółdzielni, jak również w inny sposób nie doszło do jej wyeliminowania z obrotu prawnego. Z tego też względu jej moc prawna rozciągała się też na osobę R.O., co skarżący zdaje się w ogóle pomijać. Wyrazem tego było wystawianie faktur obciążających pozwanego, któremu przysługiwało prawo własności lokalu mieszkalnego. Wbrew twierdzeniom skarżącego, te dokumenty miały poprawną formę odzwierciedlającą istniejący stan rzeczy. Żadnych uwag ani zastrzeżeń nie wzbudzają zwłaszcza dokumenty źródłowe, które legły u podstaw stosownych rozliczeń, czyli właśnie sporne wskazania urządzeń kontrolno-pomiarowych w postaci podzielników. Poza tym powód nie wykazał, aby spółdzielnia naruszyła zasady obliczania tych kosztów według wskazanych przepisów.
Po raz kolejny stwierdzić zatem należy, iż uchwała organu spółdzielni oraz wydany przez niego regulamin nie został zakwestionowany w trybie wskazanym w prawie spółdzielczym. Spółdzielnia wyliczyła zaś koszty eksploatacji centralnego ogrzewania na podstawie rzetelnych i miarodajnych dokumentów księgowych, kierując się zasadami wynikającymi z przepisów prawa o spółdzielniach mieszkaniowych i statutu.
Z całą stanowczością trzeba przy tym podkreślić, że dopóki akty prawa obowiązujące w spółdzielni nie zostaną zakwestionowane na właściwej drodze, to nie ma podstaw do ich podważania na etapie postępowania sądowego o zapłatę roszczeń z tytułu nienależnie pobranych i zawyżonych opłat eksploatacyjnych. Wreszcie pamiętać należy i o tym, że wnoszone w trakcie roku opłaty na pokrycie kosztów centralnego ogrzewania mają charakter zaliczkowy, a pozwana Spółdzielnia – zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i ze wskazanym powyżej Regulaminem – jest obowiązana rozliczyć te koszty po zakończeniu okresu grzewczego i rozliczeniowego. Nie ma w niniejszej sprawie dowodu, by Spółdzielnia z tego obowiązku nie wywiązała się lub czyniła to w sposób nieprawidłowy i stronniczy ze szkodą dla spółdzielców.
Reasumując - zgromadzony materiał dowodowy daje pełne podstawy do przyjęcia, że w Spółdzielni Mieszkaniowej im. (…) w Ł. stosowano właściwe i prawnie dopuszczalne kryteria rozliczeń ciepła przy pełnym poszanowaniu obowiązujących w tej sferze regulacji prawnych.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., nie obciążając nimi R.O., mimo oddalenia jego apelacji. Przepis ten przewiduje odstąpienie od zasady odpowiedzialności za wynik procesu w szczególnie uzasadnionych przypadkach.
W piśmiennictwie podnosi się, że to unormowanie urzeczywistnia zasadę słuszności i jako przepis wyjątkowy – stanowiący wyłom w zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu – nie podlega wykładni rozszerzającej. Nie konkretyzuje on pojęcia „wypadków szczególnie uzasadnionych”, toteż ich kwalifikacja należy do Sądu, który uwzględniając całokształt konkretnej sprawy – powinien kierować się własnym poczuciem sprawiedliwości.
Jednocześnie za słuszny należy uznać wyrażony w judykaturze pogląd, iż trudna sytuacja życiowa oraz materialna, która uniemożliwia pokrycie przez stronę przegrywającą kosztów procesu należnych przeciwnikowi, należy do okoliczności uzasadniających odstąpienie od zasady wyrażonej w art. 98§ 1 k.p.c. (zob. postanowienie SN z dnia 22 lutego 2011r., I PZ 1/11, opubl. baza prawna L; por. także postanowienie SN z dnia 18 października 2010r., I PZ 15/10, opubl. baza prawna L.).
W przedmiotowej sprawie uwarunkowania osobisto-majątkowe leżące po stronie powoda stanowią usprawiedliwioną przyczynę zastosowania art. 102 k.p.c., a przeciwny krok sprowadzający się do nałożenia obowiązku zapłaty kosztów procesu stanowiłby dla niego nadmierną dolegliwość i obciążenie.
Źródło: „Domy Spółdzielcze” Nr 12/2018