Nie za wszystkie usterki odpowiada deweloper
Sąd Apelacyjny w Łodzi ( sygn.akt IACa 135/18) rozstrzygał sprawę sporu wspólnoty mieszkaniowej i dewelopera o usunięcie usterek budynku. Wspólnota wysunęła szereg żądań w stosunku do dewelopera nakazując mu usunięcie wad budynku. Deweloper nie chciał usunąć wad z uwagi na to, że budynek eksploatowany jest już 7 lat i usterki powstały w trakcie jego użytkowania.
Wspólnota sporządziła kosztorys prac do wykonania i wystąpiła przeciwko deweloperowi do sądu o zapłatę prawie miliona złotych na usunięcie usterek, uznając że starzenie budynku i jego elementów wynika z wad wykonawstwa i ma być usunięte w ramach rękojmi i gwarancji.
Sąd II instancji uznał tylko część roszczeń wspólnoty za zasadną i obniżył żądaną kwotę do
154 tys. zł. Zdaniem sądu niektóre usterki tj. niedrożny kanał deszczowy zarośnięty roślinami i ziemią, mechanicznie uszkodzony dach czy uszkodzone ocieplenie poddasza nie są winą dewelopera ale wynikają z niewłaściwej eksploatacji budynku i zaniechania napraw przez wspólnotę. Deweloper natomiast odpowiada tylko za wady budynku zawinione przez niego.
W ocenie sądu za stan techniczny odpowiada nie tylko deweloper ale też właściciele mieszkań, którzy mają obowiązek dbania o niego. Gnieźnieńska SM