Aktualności

wróć
Głos wołającego na puszczy

Głos wołającego na puszczy

24 V 2011, 13:17:00
List otwarty do Członków Spółdzielni Mieszkaniowych.

List otwarty do Członków Spółdzielni Mieszkaniowych. Szanowni Państwo! Kiedy likwidowano PGR-y nikt się nie przejmował losem pracowników tych przedsiębiorstw państwowych. Pracownicy i ich rodziny z dnia na dzień tracili podstawy swojego bytu na który pracowali. Wielkim rewolucjonistom, którzy przejęli władzę i wprowadzili ustrój kapitalistyczny w naszym kraju zwany przez nich – na użytek społeczeństwa – eufemistycznie ”gospodarką rynkową”, to było mało.Pod hasłem likwidacji reliktów PRL-u zabrali się za spółdzielnie mieszkaniowe, zupełnie lekceważąc fakt,że spółdzielczość mieszkaniowa nie tylko w Polsce, ale w całej Europie istnieje już od 1890 roku! Natomiast od 2000 roku do dnia dzisiejszego trzy kolejne partie polityczne które sprawowały i sprawują w naszym kraju władzę z pomocą Sejmu, ogłaszały kolejne ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, które doprowadziłyby do ich likwidacji w majestacie prawa.Legitymację dod takich działań partiom politycznym dali Wyborcy.Oto zdarzenia w skrócie; - Unia Wolności z pomocą PSL-u przeforsowała w Sejmie ustawę wprowadzającą zasadę wykupu przez spółdzielców mieszkania lokatorskiego na własność za 3% wartości rynkowej mieszkania własnościowego. – Posłowie Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej przegłosowali – lekceważąc prawo – wykup przez spółdzielców mieszkań lokatorskich za przysłowiową złotówkę. Celem tych działań było podzielenie członków spółdzielni na tych lepszych i gorszych, skłócenie ich,uruchomienie jednocześnie systemu bogacenia się jednych kosztem drugich. To wstęp do zniszczenia spółdzielni mieszkaniowych rękami spółdzielców cynicznie wmawiając im, że to dla ich dobra. I ostatni etap tej gry to nowy projekt ustawy o spółdzielniach ,której zasady mają obowiązywać od 1 sierpnia 2011 r. – oczywiście znowu przed wyborami!!! Nowy projekt ustawy nam członkom spółdzielni mieszkaniowych po raz t r z e c i łaskawie oddaje w nasze ręce majątek spółdzielni, czyli nasz własny prywatny - co za obłuda - jednakże pod warunkiem, ze utworzymy w miejsce spółdzielni wspólnoty mieszkaniowe! Nie chodzi o Spółdzielców tylko o majątek spółdzielni poprzez doprowadzenie do likwidacji spółdzielni. Wspólnoty mieszkaniowe dla członków spółdzielni, to; - zwiększona stawka czynszowa, gdy nastąpi niewydolność finansowa trzeba będzie wziąć kredyty pod hipotekę właścicieli mieszkań wspólnoty, - w dalszej perspektywie przejęcie nieruchomości wspólnotowej przez Bank kredytujący. Następnie licytacja i sprzedaż mieszkań za długi, bowiem w mieszkaniach spółdzielczych nie mieszkają ludzie zaliczani do grupy osób zamożnych. - Likwidacja placówek kulturalno-oświatowych, boisk,bo nie będzie pieniędzy na ich utrzymanie. – Z rynku nieruchomości mieszkaniowych zostanie na reszcie wyeliminowany b. groźny konkurent prywatnych firm budujących mieszkania na sprzedaż i wynajem / w spółdzielniach mieszkaniowych są najniższe stawki czynszowe /. To jest główny cel tej ustawy, reszta to przystawki do głównego dania. Ponadto uchwalenie przez Sejm tej ustawy ma Platformie Obywatelskiej i jej sojusznikom zagwarantować ; - głosy spółdzielców, - głosy tzw. klasy średniej mającej powiązania z przedsiębiorstwami budowlanymi i obrotem mieszkaniami. Po prostu, rządzący naszym krajem od początku zmian ustrojowych spółdzielczość mieszkaniową traktują tak jak traktowani byli Polacy i ich minie przez zaborców i traktują prywatny majątek spółdzielców jak łup wojenny po po przednim systemie na którym chętnie się uwłaszczają. W podpisie Samorząd Regionalny Członków Spółdzielni Mieszkaniowych ‘ Wielkopolska ‘ .




W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. OK, rozumiem