Aktualności
Jak działa rozliczanie nieruchomości
18 III 2009, 09:08:25
Od ponad roku bloki spółdzielcze z poniesionych kosztów rozliczane są
indywidualnie. Jednakże nie pojedynczymi blokami, a grupami bloków
połączonych w tzw.
nieruchomości.
Jak to działa?
Jak to działa?
Przedstawimy to na przykładzie nieruchomości przy zbiegu ulic Roosevelta, Paczkowskiego i Barciszewskiego. W miejscu tym stoi jeden duży budynek, którego okna wychodzą na ulicę Roosevelta (klatki nr 49, 49a), na ulicę Paczkowskiego (klatki nr 24, 24a, 24b, 24c) oraz na ulicę Barciszewskiego (klatki nr 8, 8a, 10, 10a, 12). Pomimo, iż budynki te mają inne adresy pocztowe, to jednak dla Spółdzielni stanowią jeden "ekonomiczny organizm" zwany nieruchomością.
A działa on tak:
Jeżeli przed klatką schodową przy ul. Paczkowskiego 24c przez cały dzień pali się światło, to płacą za to mieszkańcy nie tylko tej klatki, ale wszyscy mieszkańcy nieruchomości Roosevelta - Paczkowskiego - Barciszewskiego.
To samo dotyczy wykorzystywania pomieszczeń ogólnodostępnych typu: pralnie, suszarnie, wózkarnie na prowadzenie różnego rodzaju prac zarobkowych wymagających częstego korzystania z energii elektrycznej. Tak więc warto zwrócić uwagę na to kto i co robi w tych pomieszczeniach, bowiem za zużyty prąd zapłacą (w opłacie eksploatacyjnej) wszyscy mieszkańcy nieruchomości.
Podobnie jest z remontami. Jeśli np. nieuprawniona osoba wejdzie na dach bloku przy ul. Roosevelta 49 by założyć sobie na nim prywatną antenę satelitarną, uszkadzając przy okazji pokrycie dachu, to kosztami jego naprawy obciążeni zostaną także lokatorzy pozostałych dwóch budynków tej nieruchomości. Taka sama sytuacja zaistnieje w przypadku dewastacji klatki schodowej i konieczności jej odmalowania.
To samo dotyczy wykorzystywania pomieszczeń ogólnodostępnych typu: pralnie, suszarnie, wózkarnie na prowadzenie różnego rodzaju prac zarobkowych wymagających częstego korzystania z energii elektrycznej. Tak więc warto zwrócić uwagę na to kto i co robi w tych pomieszczeniach, bowiem za zużyty prąd zapłacą (w opłacie eksploatacyjnej) wszyscy mieszkańcy nieruchomości.
Podobnie jest z remontami. Jeśli np. nieuprawniona osoba wejdzie na dach bloku przy ul. Roosevelta 49 by założyć sobie na nim prywatną antenę satelitarną, uszkadzając przy okazji pokrycie dachu, to kosztami jego naprawy obciążeni zostaną także lokatorzy pozostałych dwóch budynków tej nieruchomości. Taka sama sytuacja zaistnieje w przypadku dewastacji klatki schodowej i konieczności jej odmalowania.
Jednakże duże nieruchomości mają też swoje zalety. Najwiekszą z nich jest to, że mieszkańcy sami mogą decydować na co przeznaczą swoje pieniądze.Również szybciej na kontach tych nieruchomości gromadzą się środki na remonty. Dlatego też łatwiej np. wymienić windę czy też zaplanować budowę parkingu, chodnika itp.
Nowe zasady rozliczeń mają zwiększyć zainteresowanie lokatora swoją nieruchomością oraz dają możliwość większej kontroli nad wydatkami ponoszonymi na utrzymanie poszczególnych nieruchomości.